Od zawsze największą tajemnicą były dziury w serze. Skąd się biorą i dlaczego jedne sery je mają, a inne nie. Zagadkę wyjaśniają pracownicy SM Spomlek podczas spotkań edukacyjnych w szkołach i przedszkolach.
Warsztatowe zajęcia zazwyczaj zaczynają się prezentacją przedstawiającą proces produkcji różnych gatunków serów oraz prezentacją pracowników odpowiadających za produkcję na poszczególnych stanowiskach. Wbrew popularnemu przekonaniu, dziury w serze nie są sprawką myszy. Odpowiadają za nie specjalne kultury bakterii, wspomagające proces fermentacji mleka, podczas którego wydziela się dwutlenek węgla, który rozpycha miąższ sera, tworząc pęcherzyki. Gęstniejąca masa serowa uniemożliwia wydostanie się bąbelkom na zewnątrz. Właśnie dlatego w serze robią się charakterystyczne dziury, zwane przez serowarów okami.
Kolejnym etapem zajęć jest degustacja serów, możliwość próby krojenia odpowiednim nożem oraz quiz z nagrodami. Uczniowie zawsze chętnie biorą udział w spotkaniu, zadają dużo pytań oraz dzielą się własnymi doświadczeniami.
Stefan Szuman – psycholog i pedagog